Nie czytajcie jeszcze "Super Sons" (czyli Jon Kent jest dowodem na to, jak bardzo nijaki Superdzieciak musi być, aby pozostać żywy)

Dzisiejszy tekst jest tłumaczeniem posta Albi z tumblr, napisanego 11 sierpnia (przed Oz Effect ), którego można znaleźć tutaj: [ x ] dostęp 15.09.2017 Jej post porusza wiele kwestii, z którymi sama mam problem, dlatego utożsamiam się z jej wypowiedzią. Zdecydowałam się poprosić ją o pozwolenie przetłumaczenia tego postu i zgodę uzyskałam. Poniżej przedstawiam to, co Albi, wielkiej fance Superfamily, leży na sercu w związku z traktowaniem Supersów: